Tuesday 22 May 2012

Panokciowy biały ból- Eveline 8w1 i inne

Moze to nie jest najbardziej zachecajacy tytul pierwszej notki, ale z bialym bolem wlasnie skojarzylo mi sie uczucie po uzyciu polskiego cuda, wszytkim znanej odzywki do paznokci Eveline 8w1 Total Action. Do kupna tego produktu sklonily mnie przychylne opinie blogowiczek i mojej dobrej kolezanki kosmetyczki. Podobno w jej salonie klientki prosza o uzycie tej wlasnie odzywki, mimo tego, ze jej cena jest relatywnie niska(11,40zl w osiedlowej drogerii). Magia?


Moze i magia, ale nie dla mnie. Odzywki uzwam od 10 maja, czyli niecale dwa tygodnie. Pierwszego dnia nakladamy jedna warstwe i przez kolejne trzy dni malujemy paznokcie biala mazia. Musze przyznac, ze na poczatku bylam zachwycona-produkt nadaje mleczny odcien, nie trzeba dlugo czekac, aby wysechl...Niesety pol godziny po nalozeniu 8w1, zaczynaja bolec palce(no bo przeciez nie paznkocie-.-), szczegolnie serdeczny i maly. Idzie oszalec! Pomyslalam sobie jednak, ze odzywka musi dzialac i "trzeba byc twardym, a nie mientkim". Dzielnie przetrzymywalam dyskomfort, ale po 12 dniach nici. Nie widze zadnej poprawy(moze jestem naiwna i chce efektow od razu?), a wrecz przeciwnie-wydaje mi sie, ze paznokcie bardziej sie rozdwajaja i zadzieraja na bokach. Poprobuje jeszcze 2 tygodnie i jesli nic sie nie zmieni, wyrzuce.

Moje spostrzezenia sprowadzily mnie na poprzednio uzywana przeze mnie ozdywke, w celu porownania ich wlasciwosci. Nie moglam sobie przpomniec zadnej(!), wiec nic dziwnego, ze stan moich paznokci pozostawia wiele do zyczenia;). Jedyne co na mojej szafce stalo, to kuracja przyspieszajaca wzrost paznokci z Revlonu(Revlon Nail Growth Treatment). Kupilam ja za funta w Poundlandzie. Ma forme olejku, ktorym codziennie "smarujemy" nasze plytki paznokciowe. Efekty? Faktycznie zauwazylam OGROMNA roznice w tempie wzrostu, ale produkt mial efekt uboczny-niemilosiernie wysuszal skorki. Czy warto? Moim zdaniem za ta cene tak, ale ja do kuracji nie wroce.


A zeby nie bylo tak negatywnie, na koniec cos, co ulatwilo i umililo mi zycie:) Chodzi mi o platki nasaczone zmywaczem do paznokci bez acetonu. Plusy? Nie niszczymy tak bardzo paznokci, a przy okazji oszczedzamy czas. Dodatkowo platki przepieknie pachna i nie musze sluchac narzekania mojego chlopaka, ze znowu zasmradzam duzy pokoj. Totalnie polecam, 10/10!

Mialyscie do czynienia z ktoryms z tych produktow? Co o nich myslicie? Moze to tylko ja narzekam, bo mi "nigdy nic nie dziala":) 
Pozdrawiam, Basia!

5 comments:

  1. ja mam twarde i lśniące jak diament, właśni wykańczam drugą buteleczkę i jestem bardzo zadowolona! Fakt faktem gdy zaczynałam miałam bardzo zniszczone paznokcie i miękkie i gdy malowałam strasznie mnie piekły paznokcie, ale z czasem przeszło.

    ReplyDelete
    Replies
    1. cale szczescie, bo juz myslalam, ze wywalone w bloto pieniadze! mnie w sumie tylko dwa palce bola, pewnie dlatego, ze "wyjezdzam", kiedy maluje:)

      Delete
  2. odżywka, którą Ci polecam z całego serca to SALLY HANSEN NAILGROWTH MIRACLE - jest świetna, pomoże Ci odżywić i odbudować paznokcie! Dodatkowo szybko rosną :) Ja właśnie testuje ją na swoich paznokciach :) cena na allegro ok. 20-25zł spora buteleczka :)
    pozdrawiam :) będę bacznie zaglądać :) 3 mam za Ciebie kciuki :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. na pewno sprobuje! musze jeszcze ta troche pomeczyc, ale zaraz po napisaniu posta, zmazalam i pomalowalam paznokcie lakierem, haha!

      Delete
  3. tez musze zakupic jakas odzywke,bo moje paznokcie sa w oplakanym stanie;<
    buziaki
    obserwuje

    ReplyDelete