Wednesday 30 May 2012

Usta lalki Barbie z Miss Sporty

Przegladajac moja kolorowke, znalazlam zakup z lata 2010(!), pastelowa pomadke z Miss Sporty w kolorze Innocence, nr 009. Uwielbialam ja w tamto lato, chociaz jako kosmetyk jest do kitu. Albowiem:

1) Nierowno kryje
2) Wysusza usta
3) Zbiera sie w zaglebieniach
4) Ponad wszystko smierdzi

Wyglada tak:


Widac duze zuzycie, bo faktycznie swietnie wygladala, szczegolnie, ze bylam jasna blondynka(!).
A tutaj jak prezentuje sie na ustach(zaraz po nalozeniu):


Jeszcze zdjecie numerku:


Jest to moja jedyna pomadka Miss Sporty, wiec nie mam szczegolnego zdania na ich temat, ale moze Wy macie? Co sadzicie? Pozdrawiam B.
xxx

PS-Trwaja prace nad mom kanelem youtubowym, jak bardzo nie moge sie doczekac, zeby sobie pogadac!

Monday 28 May 2012

Projekt denko-dłonie

Minelo juz pol roku, od kiedy zobaczylam pierwszy filmik Agnieszki(Nieesia25) na youtube i mija tez pol roku, od kiedy zaczelam zostawiac puste pudeleczka i opakowania po zuzytych produktach. Jako, ze nie mam juz miejsca na przechowywanie ich wiekszej ilosci(nie wspominajac o miejscu na buty-czy tylko ja nigdy nie mam miejsca w mieszkaniu na buty?!), postanowilam zrobic mala recenzje, co pozwoli mi na pozbycie sie chociaz czesci kosmetycznego smietnika. Zaczynam od produktow do dloni:

1) The Body Shop Wild Rose Hand Cream SPF 15


Dostalam ten produkt od kolezanki i totalnie sie zakochalam! Najlepszy krem do rak, jaki w zyciu udalo mi sie wyprobowac! Jest przezanaczony do skory dojrzalej i ma zapobiegac zmianom w pigmentacji, ktore naturalnie zachodza z wiekiem. Zawiera SPF 15. Moje pierwsze wrazenie? Blyskawicznie sie wchlania i koi uczucie sciagnietych dloni, ma ladny, delikatny zapach. Po kilku dniach uzywania, skora moich rak stala sie gladka i miekka. Czego chciec wiecej! Rewelacja!
Musze tutaj zaznaczyc, ze jest to kolejny produkt z woda rozana(Rosa Damascena Flower Water), ktory sprawuje sie u mnie fantastycznie. O pozostalych dwoch bedzie mowa wkrotce:) 

Cena: £5 za 30ml
Ogolna ocena: 5/5
Czy kupie ponownie?: Juz kupilam!!! Ogromnie polecam!!!

2)The Body Shop Almond Hand&Nail Cream

(z gory przepraszam za jakosc zdjecia, z tego tez powodu dodaje kolejne, wyszukane w googlach)


Po wykonczeniu rozanego goscia, wiedzialam, ze przy najblizszej wizycie w TBS w koszyku wyladuje krem do rak. Wyladawal nie jeden, a dwa-kolejny rozany i ten oto mistrz, migdalowy.
Nie jest to juz taki cud, jak jego rozany brat, a wiem, ze wiele dziewczyn byloby sklonnych kupic migdalowy w pierwszej kolejnosci(nie wiem czemu, ale bardziej z wlasciwosciami nawilzajacymi kojarzy mi sie migdal niz roza, plus aspekt zapachowy). Pachnie przyjemnie, nic specjalnego. Wchlania sie rownie szybko, jak rozany, ale juz tak dobrze nie nawilza i mam wrazenie, ze przez to skonczyl mi sie o wiele szybciej. Takze wydajnoscw relacji do ceny bardzo slaba:(

Cena: £5 za 30 ml
Ocena: 3/5
Czy kupie ponownie: Nie

3) Nails Inc. Nail Polish in Basil Street


Oto lakier, ktory krolowal w zimie na moich paznokciach. Najlepszy odcien nude, jaki kiedykolwiek uzywalam. Byl zalaczony jako freebie do gazety Glamour w listopadzie(grudniowy numer). Utrzymywal sie na paznokciach do 3 dni maksimum, co jest osiagnieciem wybitnym! Niestety, od momentu zuzycie polowy buteleczki, lakier zaczal sie strasznie zelowac, co uniemozliwilo idealne pokrycie plytek. Mnie to jednak nie przestraszylo i pouzywalam go jeszcze przez jakis czas, az zgumowial na tyle, ze jego dalsze egzystowanie na paznokciach stalo sie niemozliwe. Mowie Goodbye love, bo raczej nie kupie lakieru za 12 funtow, ktory mialby mi zgestniec do tego stopnia!

Cena: - za 10ml
Ocena: 3/5
Czy kupie ponownie?: raczej nie

4) George Quick Dry Nail Varnish in Under the Sea


Swietny kolor, ktory w odroznieniu do basil street zuzylam do dna. Jest to zielono-turkusowy shimmer, troche metaliczny lakier, ktory trzymal sie na paznokciach 2-3 dni. Do uzyskania idealnego efektu potrzeba bylo dwoch warstw, niestety mimo nazwy, wcale nie wysychal szybko. Jezeli jednak chcemy odnowic swoja lakierowa szafe, a nie mamy zbyt wielkich funduszy, ta emalia jest strzalem w dziesiatke!

Cena: £3 za 5ml (lubie mala ilosc lakieru w butelce, wiec kolejny plus)
Ocena: 4/5
Czy kupie ponownie?: Prawdopodobnie tak, pewnie w innym kolorze

5) Quickies 20 Nairl Varnish Remover Pads with Vitamin B


Niezbednik, ulatwiacz zycia, kocham. Zmywacz do paznokci jest jednym z podstawowych kosmetykow(?), ktore mamy wszystkie, a wiekszej uwagi do niego nie przywiazujemy. Te platki uporaly sie z kazdym kolorem lakieru(chociaz czarnego nie uzywam), przyjemnie pachna, nie zawieraja amoniaku, a maja w skladzie witamine B5. Po prostu super!

Cena: £1,20 za 20 platkow
Ocena: 5/5!
Czy kupie ponownie?: Taaak, zreszta juz to zrobilam!

Probowalyscie ktoregos z tych produktow? Jakie sa Wasze opinie? Czy w kategorii dlonie macie swoich ulubiencow? Pozdrawiam i ide jesc, B.
xxx


Thursday 24 May 2012

I love 90's!-duzo zdjec!

Dzisiaj o mojej obecnej modowej milosci, latach 90-tych. Podoba mi sie ten grunge'owy feel tych ubran, podwojny denim, plecaki, zamki na sukienkach i bardzo smukla kobieca sylwetka. Kilka zdjec faktycznych ubran z temtego okresu:




A teraz kilka zestawien inspirowanych latami 90-tymi:


Kocham, kocham, kocham z calego serca! Jedna z sieciowek bardzo promujaca ten trend jest H&M. Uleglam, bo uleglam i kupilam miedzy innymi marmurkowe rurki, bardzo charakterystyczne krojem dla tamtego okresu. Oto zdjecia z dzisiaj(w Edin niemozliwie goraco!!!)


rurki-h&m
vest-h&m
tenisowki-primark
zegarek-river island
torebka-internationale

Z czym Wam sie kojarza lata 90te? Zespol Hey? Nirvana? Czy moze Spice Girls?
Konczac zycze Wam i sobie, zeby pogoda zostala z nami troche dluzej:) 
Pozdrawiam, B.
xxx



Wednesday 23 May 2012

OOTD-kino

A w zasadzie "drink", bo kino nam nie wyszlo-nie wiedzielismy, na ktory film sie zdecydowac i zeby uniknac klotni(dzieciaki z nas), wybralismy sie na drinki(Slug and Lettuce w Omni Centre). Pogoda w Edynburgu byla przepiekna, chociaz po poludniu zaczelo wiac:( Zdecydowalam sie na asymetryczna spodnice, ktora kupilam w Polsce i top z kolnierzykiem(chodzilo mi o "preppy look"). Niestety po osiemnastej tempetatura drastycznie spadla, wiec musialam przydziac grube rajstopy i kardigan, a w reke wzielam parke(niestety nie mam zdjecia).


top-Primark
spodnica-Bershka
kardi-H&M




torebka-Claire's Accessories 
zegarek-River Island
bransoletka-Primark
kolczyki-Republic

Co myslicie o asymetrycznych spodnicach? Ubralybyscie z kryjacymi rajstopami? Bo sama nie wiem, czy jestem do konca przekonana:) Pozdrawiam i ide przygotowywac sie do jutrzejszych egzaminow! Zyczcie mi powodzenia:)

Tuesday 22 May 2012

Panokciowy biały ból- Eveline 8w1 i inne

Moze to nie jest najbardziej zachecajacy tytul pierwszej notki, ale z bialym bolem wlasnie skojarzylo mi sie uczucie po uzyciu polskiego cuda, wszytkim znanej odzywki do paznokci Eveline 8w1 Total Action. Do kupna tego produktu sklonily mnie przychylne opinie blogowiczek i mojej dobrej kolezanki kosmetyczki. Podobno w jej salonie klientki prosza o uzycie tej wlasnie odzywki, mimo tego, ze jej cena jest relatywnie niska(11,40zl w osiedlowej drogerii). Magia?


Moze i magia, ale nie dla mnie. Odzywki uzwam od 10 maja, czyli niecale dwa tygodnie. Pierwszego dnia nakladamy jedna warstwe i przez kolejne trzy dni malujemy paznokcie biala mazia. Musze przyznac, ze na poczatku bylam zachwycona-produkt nadaje mleczny odcien, nie trzeba dlugo czekac, aby wysechl...Niesety pol godziny po nalozeniu 8w1, zaczynaja bolec palce(no bo przeciez nie paznkocie-.-), szczegolnie serdeczny i maly. Idzie oszalec! Pomyslalam sobie jednak, ze odzywka musi dzialac i "trzeba byc twardym, a nie mientkim". Dzielnie przetrzymywalam dyskomfort, ale po 12 dniach nici. Nie widze zadnej poprawy(moze jestem naiwna i chce efektow od razu?), a wrecz przeciwnie-wydaje mi sie, ze paznokcie bardziej sie rozdwajaja i zadzieraja na bokach. Poprobuje jeszcze 2 tygodnie i jesli nic sie nie zmieni, wyrzuce.

Moje spostrzezenia sprowadzily mnie na poprzednio uzywana przeze mnie ozdywke, w celu porownania ich wlasciwosci. Nie moglam sobie przpomniec zadnej(!), wiec nic dziwnego, ze stan moich paznokci pozostawia wiele do zyczenia;). Jedyne co na mojej szafce stalo, to kuracja przyspieszajaca wzrost paznokci z Revlonu(Revlon Nail Growth Treatment). Kupilam ja za funta w Poundlandzie. Ma forme olejku, ktorym codziennie "smarujemy" nasze plytki paznokciowe. Efekty? Faktycznie zauwazylam OGROMNA roznice w tempie wzrostu, ale produkt mial efekt uboczny-niemilosiernie wysuszal skorki. Czy warto? Moim zdaniem za ta cene tak, ale ja do kuracji nie wroce.


A zeby nie bylo tak negatywnie, na koniec cos, co ulatwilo i umililo mi zycie:) Chodzi mi o platki nasaczone zmywaczem do paznokci bez acetonu. Plusy? Nie niszczymy tak bardzo paznokci, a przy okazji oszczedzamy czas. Dodatkowo platki przepieknie pachna i nie musze sluchac narzekania mojego chlopaka, ze znowu zasmradzam duzy pokoj. Totalnie polecam, 10/10!

Mialyscie do czynienia z ktoryms z tych produktow? Co o nich myslicie? Moze to tylko ja narzekam, bo mi "nigdy nic nie dziala":) 
Pozdrawiam, Basia!